Dziś w każdym pomieszczeniu mamy plątaninę różnego rodzaju kabli do wielu sprzętów elektronicznych, bez których nie moglibyśmy sobie wyobrazić życia. Jeśli całkowite pozbycie się ich nie wchodzi w grę nie oznacza, że niczego nie można z nimi zrobić. Wijące się wzdłuż ścian, za biurkiem i przy każdym kontakcie jedynie zbierają kurz i zwijają się, co wygląda jednocześnie nieestetycznie a z drugiej strony po prostu uszkadza te przewody, Ale mamy na to kilka sposobów.
Spinki do kabli
Najmniej inwazyjnym sposobem na zapanowanie nad przewodami jest użycie specjalnych spinek, który można złączyć od kilku do kilkunastu kabli w kilku miejscach na całej długości. Dzięki takiemu rozwiązaniu przewody nie plączą się i nie niszczą, ale nadal zbierają kurz. Spinki można także zamontować na pionowej powierzchni i poprowadzić od gniazdka znajdującego się przy podłodze do blatu biurka, gdzie mamy umieszczony komputer bądź inny sprzęt.
Obudowa i meble
Dobrym rozwiązaniem na ukrycie kabli jest także umieszczenie ich w obudowie. Można w niej zamieścić także całe urządzenie, aby nie szpeciło eleganckiego i minimalistycznego wnętrza. Taką obudowę można zakupić w sklepie elektronicznym, albo wykonać samemu i ozdobić ją własną grafiką albo wzorem. Można także zakupić po prostu specjalnie przystosowane meble do ukrywania kabli i np. skrzyni z komputera stacjonarnego.
W ścianie
Najbardziej „ekstremalnym” rozwiązaniem, które jednocześnie jest najbardziej skuteczne, jest zamieszczenie przewodów w kanałach lub korytach kablowych w ścianach. Najlepiej zaplanować to razem z większym czy generalnym remontem, podczas którego wkłucie w ścianach wyżłobienia dla kabli nie będzie problemem. Następnie należy w nich umieścić kanały czy korytka kablowe, a potem zakryć je specjalną ścianką kartonowo-gipsową czy pokrywką. Odradza się zagipsowania ścian, gdyż później będzie problem z dostępem do przewodów, które przestaną działać. Wysokiej jakości korytka i kanały kablowe można zakupić tutaj.